THE NBHD 03/03/2016 POZNAŃ | UNDERWA TOUR |
niedziela, marca 06, 2016Kilka miesięcy temu koleżanka pokazała mi całkiem fajną piosenkę zespołu The Neigbourhood…kurcze ale fajna ! Oczywiście sprawdziłam ich profil na spotify…wydali niedawno nową płytę ? Ale cudownie ! Zaczęłam jej przesłuchiwać…pierwsza super…druga omg…trzecia ale ekstra ! I tak mniej więcej komentowałam każdą odsłuchaną piosenkę.
Bodajże miesiąc później ogłosili koncert…a nawet trzy koncerty tego Kalifornijskiego bandu w Polsce ! Koncert w Poznaniu ? Godzinę drogi od mojego miasta ? Nie ma opcji ! Jedziemy !
Tradycyjnie odliczanie koncertu się zaczęło i z dnia na dzień rosło coraz bardziej…a fakt, że przed tym koncertem mam przed sobą trzy koncerty jeszcze bardziej sprawiało, że nie mogłam normalnie funkcjonować (swoją drogą o tych koncertach możecie poczytać w zakładce concerts :) ).
Przyznam szczerzę, że gdy nadszedł ten magiczny dzień a był to czwartek, byłam strasznie zmęczona…szkoła…nauka…zajęcia po lekcjach…no ale po lekcjach wsiadamy do auta i jedziemy !
Gdy dojechaliśmy do Poznania odrazu z moimi kompankami poszłyśmy na teren MTP i przyznam, że na pierwszy rzut oka było widać, że organizacja koncertu jest fatalna…ludzie rzucają się do wejscia, niemili ochroniarze krzyczą, aby się przesunąć ale gdzie ? Na innych ludzi ??? Naprawdę…barierki przy wejściach bądź stworzenie cienkiej lecz długiej kolejki jak w przypadku Kodaline to idealnie rozwiązanie przy takich imprezach.
Koncert odbywał się na jednej z hal Międzynarodowych Targów Poznańskich. Początkowo miał się odbyć w jednym z Poznańskich klubów, lecz naprawdę szybko się wyprzedał. Przyznam, że był to wielki błąd przeniesienia koncertu…jasne większy zarobek i wgl ale niektóre zespoły są stworzone i powinny grać w klubach, bo na większych przestrzeniach się nie odnajdują…i tak właśnie było z The NBHD.
No ale dobra…wchodzimy na hale, oddajemy kurtki i idziemy pod scenę…o dziwo udało nam się zdobyć miejsca naprawdę bardzo blisko sceny w jakimś 5 rzędzie ? Naprawdę super i to bez kolejkowania !
Supportem był Polski zespół Call The Sun i tak przyznaję się nie znałam żadnej ale to żadnej piosenki ale naprawdę chłopaki dali z siebie wszystko ! Bardzo fajna intereakcja z publicznością :)
Wreszcie przechodząc do sedna…chwilę po 21:30 na scenę wszedł zespół The Neighbourhood…i przyznam, że byłam załamana pierwszymi dźwiękami, które zaśpiewał Jessie…nie spodziewałam się, że dźwiękowiec mógł tak zepsuć sprawę…a gdyby tego jeszcze było mało…pierwsza piosenka i oczywiście co ? FALA TELEFONÓW ! Serio ludzie…przyszliście na koncert czy wszystko nagrywać ? Jasne, super zrobić fotkę, wrzucić sobie na instagram albo bloga ale chooooolera….fala telefonów przez którą nic nie było widać ??? I gorąco pozdrawiam osobę z pierwszego rzędu z selfiestickiem…idealnie zasłaniało to wokalistę…patrzę w ten telefon na selfiesticku a ta osoba nagrywa tłum…jeszcze bardziej się załamałam…
Po trzech piosenkach postanowiłyśmy w koleżankami wyjść z tego tłumu, bo naprawdę psuło to całą zabawę i poszłyśmy na tyły aby wreszcie się pobawić i potańczyć ! Wtedy dopiero zaczęła się moja prawdziwa koncertowa zabawa i do końca nie miałam już żadnych zarzutów !
Bardzo zdziwiło mnie też kiepski kontakt z fanami zespołu podczas koncertu…a właściwie jego brak hahah…no ale okay, może po prostu nie każdy zespół kładzie na to nacisk i jest bardziej nastawiony na muzykę.
Okay…koniec tego mojego gadania (w większości narzekania haha)…CZAS NA JAKIEŚ FOTKI ! ENJOY !!!
Lubicie ten zespół ? A może byliście też na jednym z trzech koncertów w Polsce w tym roku ? Dajcie znać w komentarzach !
23 komentarze
Wcześniej nie słyszałam o tym zespole... Ale lubię inne :) Bardzo ciekawy post!
OdpowiedzUsuńoutdisturb.blogspot.com/
teżbyłam na tym koncercie, było niesamowicie!
OdpowiedzUsuńale też uważam, że lepszym wyjściem by było, gdyby był w mniejszej sali, właśnie klubowej. i dźwiękowcy rzeczywiście spieprzyli sprawę. ale zespół wszystko wynagrodził <3
http://dalenadaily.blogspot.com
Nie słyszałam nigdy o tym zespole, ale myśle ze w wolnej chwili posłucham :)
OdpowiedzUsuńhttp://vanolly.blogspot.com/?m=1
Też ich słucham. Nie jest to mój ulubiony zespół, ale lubię ich muzykę. Niestety przegapiłam ich koncert, przez co teraz się katuję z przyjaciółką...
OdpowiedzUsuńSuper post :)
xjulliettx.blogspot.com
Kocham ten zespół i ubolewam, że nie byłam na ich koncercie. Świetny blog.
OdpowiedzUsuńAliccce24.blogspot.com
Kocham ten zespół i ubolewam, że nie byłam na ich koncercie. Świetny blog.
OdpowiedzUsuńAliccce24.blogspot.com
Cudowne zdjęcia! Jestem zakochana w Twoim blogu!
OdpowiedzUsuńKarolina
http://karolinaprzybyl.blogspot.com
jeny dlaczego ja nie wiedziałam że będą w Poznaniu czemu !? :(
OdpowiedzUsuńzapraszam
mój blog |KLIK|
Nie słyszałam o tym zespole, ale teraz posłucham ich piosenek. Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńhttp://akilegna-kib.blogspot.com/2016/03/favourites-of-month-february.html
Zapraszam na najnowszy post.
O jejku.. musiało być super! Zazdroszczę wyjazdu :D OBSERWUJĘ
OdpowiedzUsuńOUURSELVES.BLOGSPOT.COM -KLIK
Słabe uczucie iść na koncert i się rozczarować. Doświadczyć nieprzyjemnych sytuacji. Ja byłam na wielu koncertach, ponieważ jest to coś co kocham! Na szczęście każdy z nich wspominam cudownie. Każdy artysta zaskoczył mnie pozytywnie i jeżeli to możliwe, to pokochałam go jeszcze bardziej. Za tydzień jadę na koncert years&years. Mam nadzieje, że z nimi będzie identycznie. Już nie mogę się doczekać. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!
killa-killaa.blogspot.com
Jeszcze nigdy nie byłam na takim prawdziwym koncercie. Szkoda, że zespół nie miał kontaktu z fanami, bo o to chyba chodzi na koncertach ;) Ale fajnie, że spędziłaś miło czas :D
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Ja akurat nie znam tego zespołu. Jednak po tym co przeczytałam organizacja była fatalna. Dobrze, że potem zdecydowałyście iść do tyłu, bo zabawa na pewno była lepsza :D
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile click
Super musiało być :)
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
Bardzo lubię ten zespół, ale nie byłam na żadnym ich koncercie. Czasami cluby są lepsze- jakby nie było, atmosfera całkiem inna. Zły dźwiękowiec? Wielkie G!!! :< Może popsuć cały koncert! To, jak śpiewał wokalista, na bank jest spowodowane tym, że nie jest dobrze nagłośniony na swoim monitorze (przez co źle siebie słyszy). Wiem, bo byłam w takiej sytuacji nie raz. :)
OdpowiedzUsuńPs. Tak, piosenki na moim blogu są moje :) Dziękuję bardzo!
UsuńNie słyszałam o tym zespole, ale na każdym koncercie jest fala telefonów. No raczej kto by nie robił zdjęć na koncercie :D
OdpowiedzUsuńhttp://londonkidx.blogspot.com/
Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam żadnej ich piosenki, a nawet jeśli tak to po prostu o tym nie wiem. Uwielbiam jednak koncerty, bowiem dają one mi zawsze strasznie dużo energii ! :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam,
http://gronercik.blogspot.com/
Ostatnio grany był koncert w Gdańsku,muzyka strasznie mi się spodobała bo przechodziłam koło jego miejsca,ale niestety nie znałam nazwy i tak do tej pory jej nie znam,a szkoda. Jego muzyka na prawdę była świetna.
OdpowiedzUsuńMy blog - Click!
Nigdy nie słyszałam o tym zespole. Może się nimi zainteresuję ;)
OdpowiedzUsuńMój blog-KLIK
Świetny post ! Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam ! Byłoby miło gdybyś zaobserwowała:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż byłam na tym koncercie ! Kocham ten zespół,ale występ na żywo nie był najlepszy, mimo to świetnie się bawiłam ♥
OdpowiedzUsuńTeż byłam na tym koncercie ! Kocham ten zespół,ale występ na żywo nie był najlepszy, mimo to świetnie się bawiłam ♥
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie za każdy super komentarz !
Nie wymieniam się obserwacjami :)